Grupa ta powstała około 25 lat temu (1985 r.), powołana przez ówczesnego proboszcza ks. Stefana Mazgaja. Zaprosił On przedstawicieli poszczególnych ulic, bloków mieszkalnych do współpracy, pomocy, w trudnym okresie budowy nowego kościoła. Grupa tych ochotników, stała się pomocnikami i łącznikami między Proboszczem, a parafianami. Był to okres bardzo trudny. Brak było wszystkiego: żywność na kartki, materiały budowlane na specjalne zezwolenie, brak sprzętu i fachowców. I tu animatorzy okazali się bardzo pomocni. Organizowali ochotników do pracy, wyznaczali terminy, wzywali do rozładunku materiałów i do różnych prac pomocniczych, a także wyszukiwali fachowców z różnych zawodów i zachęcali do pracy przy budowie. Dla pracujących przygotowywali posiłki, gotując we własnych domach i dostarczając je na budowę. A przede wszystkim kwestowali. Zbierali pieniądze przed kościołem, a także odwiedzając wiernych w domach i nieustannie agitowali do pomocy. Aż wreszcie świątynia stanęła. Ale animatorzy w swym dziele nie ustali. Kolejni proboszczowie: ks. Wiesław Macuda i ks. Stanisław Sudoł nadal korzystali z ich pomocy. Zmienił się trochę zakres ich działania. Skupili się teraz na pracach porządkowych wokół i wewnątrz kościoła, a także na zdobieniu ołtarzy, zakupie kwiatów itp. Spotykamy się wszyscy raz w roku na wspólnym opłatku z ks. Proboszczem, wymieniając swoje uwagi i spostrzeżenia w sprawie potrzeb kościoła, a przy okazji radośnie kolędujemy.
Obecnie grupa liczy około 60 osób gotowych do pomocy na każde wezwanie ks. Proboszcza.
„Dąbianin” – miesięcznik Parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika na Dąbiu w Krakowie został założony w 1997 roku z inicjatywy ówczesnego proboszcza ks. Wiesława Macudy. Pierwsze numery gazety były wydawane wspólnie z wydawaną w sąsiedniej parafii św. Kazimierza na Grzegórzkach gazetą zatytułowaną „Królewicz”. Pierwsze 3 numery miały wspólną okładkę oraz wspólne niektóre artykuły. W tym czasie redaktor „Królewicza uczył jak redagować i przygotowywać gazetę do druku.
Pierwszy numer „Dabianina” ukazał się w maju 1997 roku, miał 12 stron w formacie A-4 i jedyną fotografię na okładce. Redakcja do dnia dzisiejszego prawie nie zmieniła się. Pierwszym kierującym gazetą był ks. Adam Gabryś i jest to jedyna funkcja którą sprawowały różne osoby (księża – obecnie gazetą kieruje piaty opiekun Ks. Piotr Romanowski) zbieraniem materiałów ich składem i edycją zajmują się od nr 1 do dnia dzisiejszego te samy trzy osoby. Czasopismo nasze z biegiem czasu zwiększało objętość obecnie jest to 20 stron. Gazeta zwiększała swoją atrakcyjność przez dodawanie do tekstów grafik i zdjęć które, sami wykonujemy, od kwietnia 1997 roku okładki zewnętrzna i wewnętrzna (przód i tył) ukazują się w kolorze. Dąbianin ukazuje się w ilości 350 egz. A jego cena 1,50 zł na początku wzrosła do 3,00 zł obecnie.
Aktualnie Dąbianin podzielony jest na dwie części. Pierwsza zatytułowana „Z Życia parafii„ opisuje wydarzenia na terenie parafii zarówno kościelne jak i Gimnazjum nr 7, szkołę podstawową nr 18 czy przedszkole. Część ta zajmuje od 50 do 70 % numeru. Pozostałą część „Z życia Kościoła” zajmują artykuły nie dotyczące parafii, pozyskujemy je z różnych źródeł między innymi z KAI.
Dąbianin ukazuje się w każdą pierwszą niedzielę miesiąca z tym, że numer wakacyjny (lipiec i sierpień) jest podwójny. W czerwcu 2010 r. ukazał się nr 157. Gazeta finansuje się sama. Wszystkie koszty pokrywane są ze sprzedaży bieżącej.
Chór parafialny początkowo zaistniał jako kwartet, pierwszy raz śpiewając przy Grobie Pańskim ponad cztery lata temu.
Z czasem przybywało chętnych i obecnie liczy ok. piętnaście członków, którzy z dużym zaangażowaniem biorą udział w próbach oraz liturgii Mszy Świętej. Staramy się śpiewać nie tylko podczas wielkich świąt kościelnych, lecz również przy okazji innych wydarzeń w życiu parafii takich jak pierwsze Komunie Św., bierzmowania, rocznice pacyfikacji Dąbia i inne.
Chór od początku prowadzony jest przez organistę, pana Macieja Banka. Mamy coraz bogatszy repertuar zarówno kolęd, pieśni wielkopostnych jak i innych, śpiewanych przy różnych okazjach.
Z dużą nadzieją oczekujemy na ukończenie budowy organów w naszym kościele, gdyż mamy zamiar przygotowywać wtedy repertuar coraz bardziej ambitny, zawierający dzieła znanych kompozytorów muzyki klasycznej na chór i organy. W związku z tym planujemy też zaistnieć w świadomości nie tylko naszych parafian, ale również szerzej, w innych parafiach na terenie naszej archidiecezji, a może nie tylko ...
W ostatnim czasie padła propozycja na nazwę naszego chóru, która jeśli spodoba się parafianom będzie brzmiała następująco: „Schola Cantorum Sancte Stanislao”.
Rzymsko-katolicka parafia Św. Stanisława Biskupa i Męczennika |
Kancelaria parafialna: |
|